Z Kaczawą o być albo nie być
Za niecały miesiąc sezon w legnickiej klasie okręgowej dobiegnie końca. Mimo,że do rozegrania pozostało 5 kolejek to nic jeszcze nie wiadomo. W walce o awans do Saltex IV ligi pozostały realnie patrząc 4 zespoły - Odra Ścinawa, Górnik Złotoryja, Prochowiczanka oraz Iskra Księginice. Równie zażarta walka toczy się na przeciwnym biegunie, gdzie jeszcze nikt nie "zaklepał" sobie degradacji do A-klasy. Mimo, że sytuacja Chojnowianki, Przyszłości i Rodła jest wielce nie do pozazdroszczenia to w obozach wymienionych klubów jeszcze tli się nadzieja. Beniaminek z Prusic w sobotę stanie przed sporą szansą na złapanie tlenu, bowiem gościć będzie Kaczawę Bieniowice, która również nie może być pewna ligowego bytu.
Sobotni pojedynek śmiało można zaliczyć do grona tych z gatunku o życie. Mająca 5 punktów przewagi nad Przyszłością Kaczawa jeśli wygra w Prusicach niemal zapewni sobie zakończenie sezonu wyżej od podopiecznych trenera Jana Skarbka. Odbijając piłeczkę w drugą stronę, w przypadku naszej wygranej przedłużymy realne szanse na utrzymanie i zbliżymy się na dwa oczka do bieniowiczan, którzy zajmują w tabeli czwartą pozycję od końca.
W sobotę będziemy zatem świadkami spotkania, w którym żadna ze stron nie będzie kalkulować. Zarówno dla jednych jak i drugich liczyć się będzie jedynie zwycięstwo co zwiastuje arcy ciekawe widowisko. Początek meczu rozgrywanego na boisku w Prusicach o godz. 16:00.
W niedzielę w Wojcieszynie zaprezentują się także rezerwy Przyszłości. Jesienią w Prusicach zwyciężyliśmy 3:1 zatem należy się spodziewać, że grając przed własną publicznością Orzeł zrobi wszystko co w jego mocy aby się zrewanżować. Początek rywalizacji o godz. 14.
Komentarze