Wysokie loty Przyszłości
Efektowna seria Przyszłości Prusice trwa w najlepsze. W czwartym spotkaniu rundy wiosennej nasz zespół odniósł trzecie z rzędu zwycięstwo. W pokonanym polu tym razem znaleźli się Błękitni Kościelec, którzy przed tą kolejką zajmowali miejsce na najniższym stopniu ligowego podium.
Spotkanie rozgrywane w Prusicach tak na dobrą sprawę zostało rozstrzygnięte już w pierwszych 45 minutach. Przyszłość zagrała w nich koncertowo czego efektem były trzy bramki zdobyte kolejno w 20, 30 i 38 minucie gry. Najpierw dublet ustrzelił Rafał Tur, który co ciekawe również w jesiennym starciu z Błękitnymi mógł pochwalić się podobnym wyczynem. Trzeci gol dla ekipy dowodzonej przez Jana Skarbka padł po pewnie wykorzystanym rzucie karnym, którego egzekutorem był młodszy syn trenera Przyszłości - Patryk.
Po zmianie stron temperatura spotkania nieco zmalała co nie oznacza,że brakowało w niej emocji. Błękitni starali się jak mogli by w jakikolwiek sposób złamać defensywę Przyszłości. Sztuka ta gościom powiodła się po kwadransie drugiej części spotkania kiedy napastnik drużyny z Kościelca mocnym uderzeniem posłał piłkę do siatki z okolic 18 metra.
Patrząc na przebieg drugiej połowy meczu można zauważyć, że mająca w garści wysokie prowadzenie Przyszłość skupiła się na tym by pilnować swojej zaliczki, Błękitni natomiast mimo usilnych prób nie byli w stanie w skuteczny sposób zagrozić bramce strzeżonej przez Sławomira Boguckiego. Efekt? Powtórka z jesieni kiedy to w Janowicach Dużych Przyszłość w takim samym stosunku okazała się lepsza wygrywając 3:1.
Przyszłość Prusice - Błękitni Kościelec 3:1 (3:0)
Bramki: Tur x2, Skarbek P.
Komentarze