Trzy punkty pojechały do Jadwisina

Trzy punkty pojechały do Jadwisina

Po bardzo emocjonującym pojedynku rozegranym w ramach 13. serii gier III gr. legnickiej A-klasy Skora Jadwisin pokonała na wyjeździe Przyszłość Prusice 3:2. Dzięki zainkasowaniu kompletu oczek zespół dowodzony przez Dariusza Gindę został samodzielnym liderem tabeli. Przyszłość przerwała tym samym fenomenalną serię 22 ligowych zwycięstw z rzędu.

Pojedynek lidera z wiceliderem mimo mało sprzyjających warunków atmosferycznych przyciągnął na boisko w Prusicach bardzo liczną publiczność, która ostrzyła sobie zęby na dobre widowisko. Pięknej gry jednak było tego dnia jak na lekarstwo a piłkarze obu ekip bardziej niż na konstruowaniu wyszukanych akcji skupili się na wzajemnym przeszkadzaniu sobie w grze.

Pierwszą połowę spotkania nieco lepiej rozpoczęła Skora, która częściej stwarzała sobie dogodne sytuacje do objęcia prowadzenia. Przyszłość przebudziła się dopiero w drugim kwadransie a sygnał do ataku dał duet napastników Pietrzyk-Pawlusiński. O ile wspomnianej dwójce nie udało się znaleźć drogi do siatki, o tyle sztuka ta powiodła się (i to w fenomenalnym stylu) Adamowi Trojanowskiemu, który perfekcyjnym strzałem lewą nogą oddanym z okolic 30 metra boiska posłał futbolówkę w przysłowiowe okienko bramki strzeżonej przez Radosława Radziszewskiego.

Mimo, że w trakcie pierwszej odsłony pod obiema bramkami działo się sporo, to wynik nie uległ zmianie i na przerwę w lepszych humorach udali się gospodarze.

Po pierwszych dość „nijakich” 45 minutach druga część spotkania obfitowała znacznie bardziej w emocje, które udzieliły się zarówno zawodnikom, jak również kibicom. Nim jednak nastała wszechobecna nerwowość Skora w zaledwie kwadrans aż trzykrotnie trafiła do siatki. Dubletem popisał się nie kto inny jak Marcin Kulik, który już dawno zdystansował pozostałych ligowców w klasyfikacji o koronę króla strzelców. Gola nr.3 dla teamu z Jadwisina po bardzo efektownym uderzeniu zza pola karnego zdobył Jarosław Kulik .

Wydawać by się mogło, że te trzy ciosy okażą się nokautujące dla Przyszłości. Zawodnicy prowadzeni przez trenera Jana Skarbka podnieśli jednak rękawice i ruszyli do odrabiania strat. Gdy w 83 minucie bramkę kontaktową zdobył Patryk Skarbek w serca miejscowych kibiców wlała się nadzieja na wywalczenie korzystnego rezultatu. Skora jednak na nic więcej już nie pozwoliła rywalom i dzięki umiejętnej defensywie dowiozła zwycięski rezultat do końcowego gwizdka sędziego, stając się tym samym samodzielnym liderem tabeli.

Szkoda tylko, że w spotkaniu na szczycie, w którym nie brakowało zaciętości i pięknych bramek musiały trafić się też jednostki, które swoim bezmyślnym zachowaniem podgrzewały temperaturę zarówno na boisku jak i na trybunach. Osób, które miały swoje za uszami było kilka i to zarówno po stronie gospodarzy jak i gości, lecz miano największego i bezmyślnego błazna należy się Igorowi Jaśkiewiczowi, który w sposób niezwykle wulgarny obrażał kibiców Przyszłości m.in. pokazując obleśne gesty lub wyzywając ich do walki. Takie zachowania należy ganić i nagłaśniać by czym prędzej wyplewić je z boisk.

13. kolejka A-klasy

Przyszłość Prusice – Skora Jadwisin 2:3 (1:0)

Bramki: Trojanowski, Skarbek P. – Kulik M. x2, Kulik J.

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości