Remis z Kaczawą, bez punktu z Lechią

Remis w starciu Kaczawy z Przyszłością

W jednym z dwóch rozegranych w niedzielę pojedynków o mistrzostwo klasy okręgowej występująca w roli gospodarza na boisku ze sztuczną murawą w Legnicy Kaczawa Bieniowice zremisowała z Przyszłością Prusice 3:3.

Po niespodziewanym wysokim pokonaniu Dębu Stowarzyszenie Siedliska przed tygodniem zespół Kaczawy Bieniowice był zdecydowanym faworytem do zgarnięcia kolejnego kompletu punków w starciu z innym z tegorocznych beniaminków – Przyszłością Prusice.

Pierwsza połowa zdawała się potwierdzać przedmeczowe notowania bowiem bieniowiczanie schodzili na przerwę z dwubramkową przewagą. Na 1:0 trafił Adrian Sobolewski, który wykorzystał błąd defensywy Przyszłości. Niedługo później było już 2:0 a z bramki mógł cieszyć się Sylwester Brzózka, który skutecznie przymierzył z rzutu wolnego.

Po zmianie stron beniaminek z Prusic natychmiast ruszył do odrabiania strat. Podopiecznym trenera Jana Skarbka szybko udało się zdobyć bramkę kontaktową a kilka minut później był już remis po tym jak efektownego gola „szczupakiem” zdobył Kamil Lipiec. Drużyna z Bieniowic miała w drugich 45 minutach spore problemy z przedostaniem się w okolice pola karnego Przyszłości, jednak w końcówce meczu po jednym z takich nielicznych wypadów Damian Durachta był zmuszony po raz trzeci wyciągnąć piłkę z siatki. Wszystko za sprawą Karola Nikodema, który precyzyjnym strzałem w krótki róg bramki nie dał szans na obronę golkiperowi Prusic. Beniaminek grał jednak do końca i w 91 minucie zdołał wyrównać. Gola ustalającego wynik meczu zdobył najlepszy tego dnia w ekipie gości – Adam Trojanowski.

Kaczawa Bieniowice – Przyszłość Prusice 3:3 (2:0)

Bramki: Sobolewski, Brzózka, Nikodem – Samobójcza, Lipiec, Trojanowski A.

Gminne derby dla Lechii Rokitnica

V gr. legnickiej B-klasy jako pierwsza zakończyła rundę jesienną. W jednym z ciekawiej zapowiadających się spotkań tej serii gier Lechia Rokitnica pokonała w derbach gminy Złotoryja rezerwy Przyszłości Prusice 4:1.

Gospodarze nie weszli dobrze w niedzielne spotkanie. Lepiej w pierwszej odsłonie prezentowali się goście i to oni zdobyli premierowego gola w tym meczu. Na listę strzelców wpisał się Konrad Wierzbowski, który z zimną krwią wykorzystał fatalny błąd golkipera Lechii. Wynikiem 1:0 zakończyła się pierwsza połowa.

Po zmianie stron drużyna z Rokitnicy pokazała całkowicie odmienione oblicze. Znacznie lepsza postawa lechitów sprawiła, że przyjezdni nie byli w stanie skutecznie się im przeciwstawić . Efektem bardzo dobrej postawy miejscowych były cztery bramki a na listę strzelców wpisali się Matusz, Kozłowski oraz autor dubletu Łukasz Kurek. Dzięki zgarnięciu kompletu punktów team z Rokitnicy przezimuje kilkumiesięczną przerwę miedzy rundami na czwartym miejscu w tabeli.

Lechia Rokitnica – Przyszłość II Prusice 4:1 (0:1)

Bramki: Kurek x2, Matusz, Kozłowski - Wierzbowski