Grom rozgromiony
Drużyna Gromu Gormadzyń-Wielowieś poniosła drugą z rzędu bardzo wysoką porażkę na boiskach legnickiej klasy okręgowej. Przed tygodniem Dąb Siedliska grając przed własną publicznością nie miał litości pokonując Grom 9:1. Tym razem rozmiary porażki były tylko nieco mniejsze bowiem inny z beniaminków – Przyszłość Prusice zaaplikował przeciwnikom 7 goli, tracąc przy tym tylko jednego.
Występujący w roli gospodarza zawodnicy Gromu jako pierwsi wyszli na prowadzenie po tym jak ich napastnik wykazał się największym sprytem w polu karnym na raty pokonując Krzysztofa Piotrowskiego. Na nieszczęście znacznie wyżej notowanych gospodarzy sobotniego starcia były to miłe złego początki. Dość powiedzieć, że na przerwę obie ekipy schodziły przy wyniku 1:5.
Po zmianie stron goście z Prusic dołożyli jeszcze dwa trafienia. Z dobrej strony w ekipie Przyszłości pokazali się zawodnicy na co dzień grający w drużynie rezerw (V gr. legnickiej B-klasy), którym trener Jan Skarbek dał szansę zaprezentowania swoich umiejętności . Dwóch z nich zdobyło po jednym golu (Popielarz i Kwiecień). Pisząc o prusiczanach należy zaznaczyć, że kolejny bardzo dobry mecz zanotował Adam Pałka, który tym razem popisał się hat-trickiem. Popularny Pepe w ostatnich trzech meczach ligowych zdobył aż 9 goli.
W ostatniej kolejce sezonu Grom uda się do Chojnowa na mecz z tamtejszą Chojnowianką. Przyszłość natomiast ugości jaworską Kuźnię.
Grom Gromadzyń-Wielowieś – Przyszłość Prusice 1:7 (1:5)
Bramki: Pałka x3, Kwiecień, Popielarz, Lipiec, Samobójcza
Komentarze