Przywozimy komplet punktów

Przywozimy komplet punktów

To była stara dobra Przyszłość – taką opinie najczęściej można było usłyszeć w obozie zespołu z Prusic po wygranym 3:1 meczu z Olimpią Olszanica. Faktycznie zawodnicy prowadzeni przez Jana Skarbka zaprezentowali się z bardzo dobrej strony pokazując swoją wyższość nad przeciwnikiem niemal w każdym aspekcie boiskowego rzemiosła.

Szkoleniowiec gospodarzy – Mirosław Chojecki jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego nie ukrywał, że głównym założeniem jego podopiecznych będzie przeszkadzanie w grze nieco wyżej notowanemu rywalowi. Olimpia zwłaszcza w pierwszych fragmentach meczu starała się jak mogła nawiązywać równorzędną walkę z Przyszłością, lecz im dłużej trwał mecz, tym coraz bardziej zaznaczała się przewaga przyjezdnych.

W pierwszej odsłonie padło sporo strzałów po obu stronach boiska lecz tylko jeden znalazł drogę do bramki. Kwadrans przed końcem pierwszej połowy podanie od Patryka Skarbka na swoje premierowe trafienie w sezonie zamienił Daniel Pawlusiński. Nastolatek z Leszczyny huknął z lewej nogi pod poprzeczkę nie dając szans na skuteczną obronę golkiperowi Olimpii.

O ile pierwsza część meczu była jeszcze w miarę wyrównana o tyle drugie 45 minut toczone było już pod dyktando gości z Prusic, którzy postanowili pokazać, że potrafią grać piłkę przyjemną dla oka. Szybka wymiana podań, gra z klepki i celne prostopadłe podania okazały się taktyką, na którą zawodnicy z Olszanicy nie potrafili znaleźć sposobu.

Właśnie po jednej z takich akcji wynik na 2:0 podwyższył Damian Pietrzyk, który po minięciu golkipera musiał jeszcze uporać się z ekwilibrystyczne interweniującym na linii bramkowej obrońcą, ten przy pierwszym uderzeniu zdołał odbić piłkę zmierzającą do bramki , lecz dobitka snajpera Przyszłości znalazła już drogę do siatki.

Po tym trafieniu z gospodarzy ewidentnie zeszło powietrze dzięki czemu zespół z Prusic mógł swobodnie kontrolować przebieg spotkania. Efektem mądrej gry gości było trzeci gol, skonstruowany przez zawodników zaczynających mecz na ławce rezerwowej. Debiutujący tego dnia w kadrze seniorskiej mający zaledwie 16 lat Krystian Kwiecień dograł piłkę do wychodzącego na wolną pozycję Macieja Hupentala, który zaskakując niemal wszystkich (w tym samego siebie) kropnął z ostrego konta na tyle dokładnie, że piłka wpadła do siatki ściągając przysłowiową „pajęczynę” z okienka bramki.

Goście mimo, że w tym momencie mogli zapomnieć o wywalczeniu choćby jednego punktu postarali się o gola honorowego, którego udało się ostatecznie zdobyć na ok. 8 minut przed ostatnim gwizdkiem sędziego.

Podsumowując zobaczyliśmy dziś Przyszłość, jaką chcielibyśmy oglądać co tydzień. Szybka i efektowna gra piłką oraz wielkie zaangażowanie sprawiły, że mogliśmy cieszyć się z odniesienia ważnego zwycięstwa. Spore pochwały należą się każdemu z osobna i życzylibyśmy sobie aby za tydzień po meczu z Orlikiem Okmiany humory były równie dobre.

Olimpia Olszanica – Przyszłość Prusice 1:3 (0:1)

Bramki: Pawlusiński, Pietrzyk, Hupental

Przyszłość : Bogucki – Pawlusiński (80. Piątek), Skarbek K., Skrzypek, Pałka – Sojka, Skarbek P., Bylina M. ( 75. Wolak), Małyszka (43. Kwiecień) – Tur (60. Hupental), Pietrzyk (88. Bylina P.)

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości