Horror zakończony zwycięstwem !

Horror zakończony zwycięstwem !

Podczas niedzielnej potyczki LZS-u Nowy Kościół z Przyszłością Prusice było wszystko – sporo walki, ładne bramki i emocje, które trzymały w napięciu licznie zebranych kibiców od 1 do 90 minuty meczu. Ostatecznie komplet punktów zabrali ze sobą goście, którzy mimo że grali w osłabieniu po czerwonej kartce w 35 minucie zdołali pokonać rywala 3:1(1:1). Niekwestionowanym najlepszym zawodnikiem spotkania okrzyknięto Adriana Sojkę, który strzelając dwa gole w ostatnim kwadransie gry niemalże w pojedynkę przechylił szalę zwycięstwa na korzyść Przyszłości.

Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego w roli faworyta stawiano gości z Prusic, którzy przed tygodniem zdołali pokonać innego z tegorocznych beniaminków – Park Targoszyn w stosunku 2:1. W tym samym czasie piłkarze z Nowego Kościoła dostawali tęgie lanie od Orła Zagrodno, które przed własną publicznością urządziło sobie koncert strzelecki wygrywając z LZS-em 6:0 strzelając wszystkie gole w pierwszej połowie meczu.

Również i tym razem spotkanie zaczęło się dla gospodarzy najgorzej jak tylko mogło. Już w pierwszych fragmentach gry Przyszłość narzuciła swoje warunki, które bardzo szybko zaowocowały zdobyciem bramki przez Sebastiana Skrzypka. Napastnik gości wykazał się typowym dla snajpera instynktem strzeleckim dobijając kąśliwe uderzenie z dystansu Patryka Skarbka, które niefortunnie sparował przed siebie golkiper miejscowych.

Gdy wydawało się, ze kolejne gole dla ekipy z Prusic są tylko kwestią czasu niespodziewanie do wyrównania doprowadził Artur Lenart, który nic nie robiąc sobie z asysty kilku zawodników Przyszłości przy rzucie rożnym precyzyjnym uderzeniem posłał futbolówkę do siatki obok bezradnie interweniującego Sławomira Boguckiego.

Bramka wyrównująca stan gry nie była jak się miało okazać jedynym zmartwieniem trenera drużyny przyjezdnej – Jana Skarbka, bowiem w 35 minucie z boiska po ostrym faulu przy linii bocznej wyleciał Adam Pałka.

W tym fragmencie spotkania emocji na boisku i poza nim nie brakowało. Ostatecznie na przerwę oba zespoły schodziły przy stanie 1:1.

Po zmianie stron wydawać by się mogło, że gospodarze zaryzykują i mocniej przycisną grającą w dziesiątkę Przyszłość, ale tak się jednak nie stało. Zawodnicy z Nowego Kościoła nie potrafili znaleźć sposobu na mądrze grających gości, którzy mimo osłabienia sprawiali znacznie lepsze wrażenie aniżeli rywale.

Wszystko co najlepsze dla Przyszłości przyszło w ostatnim kwadransie spotkania. To właśnie wtedy swój koncert rozpoczął Adrian Sojka, który na przestrzeni kilku minut dwukrotnie zdołał posłać piłkę do siatki nijako w pojedynkę przypieczętowując zwycięstwo swojego klubu. Beniaminek mimo, że do końca meczu miał jeszcze kilka minut nie zdołał już podnieść się z kolan.

Niedziele starcie do jakiego doszło w Nowym Kościele z pewnością nie rozczarowało. Licznie zebrani kibice nie mieli powodów do narzekań, bowiem piłkarze obu klubów zadbali o to aby na boisku ani przez moment nie wiało nudą.

LZS Nowy Kościół – Przyszłość Prusice 1:3 (1:1)

Bramki : Lenart – Skrzypek, Sojka x2

LZS Nowy Kościół (pierwsza 11) : Olszewski – Leszczyński, Fela, Lontzek P., Lontzek T. – Sawiński Ł,Sawiński J., Miturski, Gajek – Lenart, Łysek

Przyszłość : Bogucki – Fydrych, Skarbek K., Pawlusiński, Trojanowski – Pałka, Małyszka (60. Hupental), Skarbek P., Regulski – Skrzypek (75. Piątek), Sojka

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości